- Jest to wzorcowy przykład rzetelnego reportażu: bogaty w szczegóły, skrupulatnie dokumentowany, napisany ze swadą, oddający ducha epoki i oświetlający przedmiot swoich dociekań z wszelkich możliwych stron.Anna Cała, biblioteka-skawina.pl
„Dziś widać jak bardzo dzieci są pozbawione wolności, ze strachu o zagrożenia, jakie mogą je spotkać” – mówi Michał R. Wiśniewski, autor książki Zakaz gry w piłkę, w rozmowie na antenie Radia Lublin. Zachęcamy do wysłuchania wywiadu!
- Ból wywołany przez neurotypowy świat jest jednym z tych, na które nikt jeszcze nie wynalazł tabletek. Doświadczają go wszyscy bohaterowie książki Jacka Hołuba. […] Hołub buduje galaktykę, w której każdy z rozmówców ze spektrum jest osobną planetą, z unikalnym dla siebie zestawem zasad, ograniczeń i zalet. Dla galaktyki wspólne jest jedno: zbyt późne otrzymanie diagnozy. […] Książka Hołuba rozlicza nas z ignorancji i uprzywilejowania. Na kilkaset stron wpuszcza do świata, który nie mieści się już w kategorii „tabu”. Świata, w którym wszystko mamy bardziej.Maja Cyroń, „Znak”, M./ Nr 9 z dn. 09.24
- Varga interpretuje rzeczywistość w sposób totalny, odsłaniając jej palimpsestową budowę, brawurowo łącząc to, co wydaje się być odrębne i pozornie ze sobą niezestawialne.Agnieszka Janiec-Nyitrai, Polonia Węgierska, nr 158/2024, z dn. 15.09.2024
- Zanotowane przez Muronga Xuecuna opowieści malują obraz kraju, w którym armia zastraszonych biurokratów oraz wyposażona w perfekcyjny system inwigilacji i nieograniczoną władzę policja odgrywają spektakl o zjednoczonym pod wodzą światłych przywódców narodzie, zwycięsko pokonującym groźną epidemię. Śmiertelnie ciche miasto ukazuje ogrom wynikających z tego ludzkich tragedii. Do rangi symbolu urasta widok szpitalnego korytarza zapamiętany przez jednego z rozmówców: leżące na podłodze i przygotowane do wywozu zwłoki oddzielają grupę lekarzy wypełniających w pośpiechu karty zgonów od kilku tańczących i śpiewających pielęgniarek nagrywających propagandowy filmik na Douyin (TikToku).Marian Hanik, noweksiazki.com.pl
Jaką rolę ayahuasca odgrywa we współczesnym świecie? Jak wyglądają obecnie relacje między Zachodem a rdzennymi społecznościami z Amazonii? Komu ayahuasca może pomóc, a komu zaszkodzić? Co łączy ją z chrześcijaństwem?
Zachęcamy do wysłuchania rozmowy Macieja Lorenca z Mateuszem Marczewskim, autorem książki Pasażerowie. Ayahuasca i duchy Amazonii.- Piękna, poetycka literatura, która nakazuje uruchomić myślenie o tym, który krajobraz jest dla nas najważniejszy.„Wysokie Obcasy Extra”, M./ Nr 10 z dn. 10.24
- Inspirująca, ciekawa, teoretyczna, osobista, pełna odniesień do trans i gender studies.Ane Piżl, instagram.com
Wspaniałe wieści!
Ciałko Katarzyny Kobylarczyk z nominacją do Nagrody Publiczności Kryształowej Karty Polskiego Reportażu!
Tutaj można oddać swój głos: https://radio.lublin.pl/.../ix-festiwal-reportazu-w.../...
Serdecznie gratulujemy autorce!
- Dziś czytam prozę Ernaux z mieszaniną podziwu dla jej pisarskiego kunsztu i zazdrości – ale nie z powodu owego kunsztu. Zazdroszczę francuskiej pisarce, że przyszło jej żyć – mówiąc najprościej – w wolnym kraju, który szybko wydobył się z powojennej biedy i sam decydował o swoim losie. Zupełnie inaczej niż kraje za żelazną kurtyną.Jarosław Jakubowski, facebook.com
- A książkę Wiśniewskiego przeczytajcie, bo naprawdę warto! Są takie książki, które płyną z nurtem naszych osobistych refleksji. Ta popłynie raczej pod prąd, ale być może na parę rzeczy uwrażliwi.Chwatka Niematka, bezdzietnik.pl
- Autor ma oko do szczegółów i lekkość w wyrażaniu trafnych spostrzeżeń o ludziach i mieście. Świetnie również oddaje nastrój bohaterów. Ponadto rzuca nas po epokach, dzielnicach, zakątkach i momentach. Odkrywamy różne oblicza, przyglądamy się zachowaniom, słyszymy dźwięki i czujemy zapachy. Niekiedy brudna i tłoczna jest ta proza.Michał Wnuk, lubimyczytac.pl
- Pociągająca i nieco sentymentalna podróż Mariego do dziecięcych fascynacji i lęków.„National Geographic Traveler”, M./Nr 10 z dn. 10.24
- Deborah Levy, z wielką elokwencją, delikatnością, ale też poczuciem humoru kreśli portret współczesnej kobiety. Chce się za nią podążać.„National Geographic Traveler”, M./Nr 10 z dn. 10.24
- Sommer jest bezlitosny. Nie ma cienia wątpliwości, że teorie spiskowe były i są potężną siłą w amerykańskiej polityce i kulturze […].Wojciech Łuczak, „Odra”, M./ Nr 9 z dn. 09.24
- Robiński przekonuje nas, że puszcza to nie tylko las, ale ogromny teren bardzo złożony pod wieloma względami: przyrodniczym, historycznym, społecznym, gospodarczym.„Głos Pruszkowa”, M./ Nr 357 z dn. 09.24
- Ernaux z niezrównaną umiejętnością porusza tematy tabu, bazując na osobistych doświadczeniach.„Viva!”, Nr 17 z dn. 12.09.24
- Z polskiej perspektywy Litwa, jako niespełna trzymilionowe państwo, nie zawsze jest postrzegana jako pełnoprawny partner. Warto jednak jak najszybciej zmienić to spojrzenie, a książka Dominika Wilczewskiego może w tym zakresie wiele ułatwić. […]Tak jak zapowiada to tytuł, poznajemy Litwę, słuchając jej własnego głosu. Fakty i i szczegóły związane z historią kraju i kształtowaniem się tamtejszej tożsamości narodowej zajmują tu najwięcej miejsca. Dominik Wilczewski skupił się na przybliżeniu obrazu Litwy od XIX wieku. To przełomowy czas: kraj stawiał opór rusyfikacji, budziły się aspiracje narodowościowe.Joanna Kapica-Curzytek, esensja.pl
- Brawurowa, pomysłowa, błyskotliwa. „Po Safonie” to perła wśród herstorycznych opowieści.Wojciech Szot/ZdaniemSzota.pl, empik.com
- Autorka – amerykańska badaczka i pisarka wykładająca na Uniwersytecie Stanforda – splata życiorysy wybranych postaci w luźny warkocz, okraszając je własnymi przemyśleniami; pokazuje walkę ruchów feministycznych, a ich historię ilustruje wersetami Safony. Dla osób zainteresowanych historią feminizmu i tematyką queerową może być to ważna lektura.Lente - magazyn śródziemnomorski, facebook.com
„Dzieci stają na przegranej pozycji dlatego, że świat należy do dorosłych” — mówi Michal R. Wiśniewski, autor książki Zakaz gry w piłkę, w audycji „Poranek Dwójki”. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy!
- Pisarka zaoferowała nam potężne kompendium wiedzy o manosferze, jej poszczególnych odłamach, genezie powstania wielu ruchów, jak i współczesnych mechanizmach propagowania szkodliwych treści. Publikacja jest również przestrogą: „Im bardziej lekceważymy manosferę, tym większe jest niebezpieczeństwo, że młodzi mężczyźni wpadną w jej macki”.Marcin Rudek, artpapier.com
- Na drugą książkę Bogdał kazał nam czekać kilka lat, ale z fantastycznym skutkiem.Wojciech Szot, wyborcza.pl
- Chciałabym by ta książka wywołała dyskusję w mediach, przestrzeniach publicznych, w domach. Byśmy zastanowili się, czy rzeczywiście, mimo dbania o Prawa Dziecka i różne standardy ich ochrony[…], nie popełniamy ciągle tych samych błędów, tylko w innej rzeczywistości niż kiedyś.odkrywczamama.blogspot.com