Tomáš Forró zabiera czytelników w podróż do źródeł kryzysu, o którym Europa zdążyła już zapomnieć. W żywy i rzetelny sposób pokazuje złożoność Wenezueli, kraju aż boleśnie pełnego sprzeczności: walka o złoto, ropę i wpływy, zwyrodniały kapitalizm, chciwość polityków, dysfunkcyjne państwo, zmiany klimatyczne i nierówności społeczne. Forró nie szuka ulubieńców, nie włącza taryfy ulgowej. Opowiada historię, która wprowadza w dyskomfort – a to wtedy zaczyna się prawdziwe dziennikarstwo. Jest w tym reportażu dużo prawdy o Wenezueli, o ludziach, o świecie. I o nas samych, również w Polsce.