Litwa po litewsku
Audiobook
- Seria wydawnicza: Sulina
- Format: Mp3
- Lektor: Tomasz Urbański
- Długość nagrania: 13 godzin 13 minut
- ISBN: 978-83-8191-997-5
- Cena okładkowa: 53,90 zł
- Data publikacji: 21 sierpnia 2024
Historia Litwy to nie tylko unia lubelska, wspólna walka pod Grunwaldem, Pan Tadeusz oraz obowiązkowe zwiedzanie Ostrej Bramy i cmentarza na Rossie. Dominik Wilczewski snuje wciągającą opowieść o splocie przeszłości Litwy z jej współczesnością.
Litwini wiele razy upadali, bywali pionkami w grze wielkich mocarstw – i znów powstawali, wiedzeni nadzieją na przetrwanie narodu, tożsamości, języka i kultury. Własnym wysiłkiem wyciągnęli swoje państwo z historycznego niebytu, zbudowali Litwę na własnych zasadach.
Litwa po litewsku to wnikliwa i pasjonująca rekonstrukcja historii, opis relacji polsko-białorusko-litewskich. Wilczewski pyta litewskich historyków i socjologów o stosunek do powstania styczniowego i innych – z polskiej perspektywy – kluczowych wydarzeń, przedstawia najważniejszych dla historii Litwy działaczy społecznych i polityków i z ciekawością szuka odpowiedzi na pytania, które trapią dziś samych Litwinów.
Mieszkając w Wilnie przez cztery lata, często słyszałem narzekania znajomych Litwinów na to, że Polacy w ich kraju ciągle chcą widzieć tylko Wilno, i to tylko wraz z fragmentami związanymi z polskością. Kowno? Kłajpeda? Nie istnieją. Współczesna kultura i sztuka? Podobnie. I nie chodziło im o to, żeby część wspólnej przeszłości wyrzucić na śmietnik. Nic z tych rzeczy. Sugerowali tylko, żebyśmy w końcu zobaczyli Litwę litewską, nie tylko sentymentalno-romantyczną. Myślę, że wielu z moich rozmówców byłoby zadowolonych z książki Dominika Wilczewskiego, bo autor opisał w niej przede wszystkim narodziny litewskiej świadomości narodowej i kształtowanie się nowoczesnej polityki. Nie unikając trudnych tematów, naszkicował obraz państwa, które choć leży blisko, jest nam kompletnie nieznane. Wszystkie rozdziały tego fresku wciągają bez reszty, są świetnie napisane i pełne ciekawych opowieści o znaczących dla Litwy postaciach. Nie słychać tutaj szelestu papieru. Słychać życie. Czasami dramatyczne.
Dominik Wilczewski po kilkunastu latach zainteresowania Litwą zebrał materiał na propozycję z gatunku literatury faktu. […] Dostajemy rzeczowy reportaż historyczny. Bo i Litwę trudno byłoby zrozumieć bez historii. W jej przypadku sprawdza się zasada, że im mniejszy kraj, tym większa wrażliwość na kwestie narodowościowe, tożsamościowe, językowe, etniczne. Gdy przesiadujesz z Litwinami i dla podtrzymania rozmowy powiesz coś lekko o Wielkim Księstwie Litewskum, przy stole może nagle zapaść grobowa cisza. […] Dostajemy więc Litwę nieoczywistą.
Dominik Wilczewski opisuje narodziny współczesnej Litwy. Pokazuje, jak kształtowała się świadomość narodowa Litwinów, ich poczucie własnej wartości i odrębności. Pozwala nam zdecydowanie lepiej poznać naszego sąsiada. Zdecydowanie polecam.
Z polskiej perspektywy Litwa, jako niespełna trzymilionowe państwo, nie zawsze jest postrzegana jako pełnoprawny partner. Warto jednak jak najszybciej zmienić to spojrzenie, a książka Dominika Wilczewskiego może w tym zakresie wiele ułatwić. […]Tak jak zapowiada to tytuł, poznajemy Litwę, słuchając jej własnego głosu. Fakty i i szczegóły związane z historią kraju i kształtowaniem się tamtejszej tożsamości narodowej zajmują tu najwięcej miejsca. Dominik Wilczewski skupił się na przybliżeniu obrazu Litwy od XIX wieku. To przełomowy czas: kraj stawiał opór rusyfikacji, budziły się aspiracje narodowościowe.