Słone łąki. Wybrzeże Morza Północnego

Słone łąki
Wybrzeże Morza Północnego

Premiera
17 lipca 2024

Dorthe Nors, Słone łąki. Wybrzeże Morza Północnego
Dorthe Nors, Słone łąki. Wybrzeże Morza Północnego

Kup książkę
39,90 zł
33,52 zł
Wydanie I・Okładka miękka, lakierowana, ze skrzydełkami
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 27,93 zł
Kup e-book
31,90 zł
25,52 zł
Słone łąki・Wydanie I・MOBI, EPUB
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 22,33 zł
Dostawa od:
Kurier
11,79 zł
paczkomat
12,70 zł
poczta
12 zł
odbiór osobisty (Warszawa)
0 zł
pliki
0 zł

Jest wczesne lato, a Dorthe Nors rusza w podróż, by opowiedzieć o zachodnim wybrzeżu Półwyspu Jutlandzkiego. Podróżuje w pojedynkę, uzbrojona w miłość do przyrody: dzikiej i samotnej. I w stary, od dawna nieużywany przewodnik, który podarowali jej rodzice. Strony z mapami wybrzeża Morza Północnego są poluzowane i ubrudzone kawą na dowód licznych podróży, jakie odbyli po Danii, Holandii, Niemczech. Ona także zapuszcza się aż tam.

Wędruje swoim szlakiem. Pisze o latarni morskiej Blåvandshuk, która ma coś z willi fabrykanta, o śluzie w Hvide Sande, zaginionych statkach, niezwykłym klasztorze Børglum, domku letniskowym z widokiem na fabrykę chemikaliów Cheminova czy rzeczce Kongeå, która rozdzielała rodziny. I o mieszkańcach, a ci dobrze wiedzą, że nic nie jest im dane na zawsze. Życie tuż przy morzu wymaga bowiem zarówno pokory, jak i arogancji.

Nad tą niespieszną, poetycką, melancholijną opowieścią unosi się pytanie: ile z tego, co dziś widzimy, pozostanie tu za sto lat? Linia powstała z piasku jest przecież łatwa do pokonania.


  • Pierwszy raz pojechałem tam zimą. Od Morza Północnego tak wiało, że nie udało mi się przedostać przez ostatnią linię wydm na plażę. Ale i tak było warto. Duńczycy mawiają , że to część zgniłego banana (albo ogórka) – taki zakątek kraju, z którego głównie się wyjeżdża. A Dorthe Nors tam osiadła. Myślę sobie, że należałoby milczeć o wybrzeżu zachodniej Jutlandii. Nie fotografować go, nie wrzucać zdjęć do social mediów, nie opowiadać. A nade wszystko nie publikować książek. Należałoby starannie reglamentować informacje o tym miejscu, że nie zostało najechane przez turystów, zadeptane, rozjechane i opowiedziane z każdej strony. Niech wiedza o wspaniałości tych terenów będzie wiedzą tajemną. A jeśli już miałoby się jakieś książki o tym miejscu wydawać, to tylko takie.

    Filip Springer
  • Świetlisty zbiór refleksji. […] Kunsztowne rozliczenie ze światem, który pomimo naszych starań, żeby go ujarzmić, pozostaje żywiołowy i dziki.

    „Kirkus Reviews”
  • Za pośrednictwem pozy równie surowej i cichej jak sam Półwysep Jutladzki autorka stworzyła obraz życia w miejscu pełnym historii i będącym zarazem w ciągłym ruchu, niepewnym swojej przyszłości.

    „Washington Post”
  • Spod wspaniałej, ascetycznej prozy opisującej historię regionu, katastrofy morskie i inne wydarzenia przebija bezpośredniość i intymność. Czytelnika pochłaniają zarówno bezlitosne warunki zewnętrzne surowego Półwyspu Jutlandzkiego, jak i wewnętrzna pogoda samej Nors.

    „New York Times Book Review”
  • Nors stale szuka tajemnych szwów namiętności pod surową powierzchnią ziemi oraz w twarzach jej milczących mieszkańców. […] Ton tej książki jest łagodny i przemyślany. Widać wyraźnie, że Nors chciała uniknąć perspektywy bezrefleksyjnego turysty i wielkomiejskiej protekcjonalności, efekt jest zaś jednocześnie pouczający i pełen szacunku. […] Piękna książka.

    „Wall Street Journal”
  • W czternastu błyskotliwych esejach, łączących dziennikarstwo z pisarstwem przyrodniczym i pamiętnikiem, Nors odmalowuje portret odległego, nieprzyjaznego terytorium, którego olśniewające krajobrazy skrywają wiele niebezpieczeństw. […] „Słone łąki” przemówią do szerokiego grona wyrobionych i ciekawych czytelników.

    Shelf Awareness
  • Niespieszna i nastrojowa. […] Dawne dramaty i historie przywoływane są nie tyle przez konkretne osoby, ile przez to, co pozostało – budynki, ruiny, wraki statków, pradawne mityczne krajobrazy. […] Sercem tej pięknej książki jest przyroda.

    „Harper’s”

  • Czyta się to świetnie, nie tylko z uwagi na piękny język (świetne tłumaczenie Elżbiety Frątczak-Nowotny) i doskonały rytm, ale też różnorodność i aktualność poruszanych tematów […].

  • Ta brutalność codzienności, łączy się z melancholijno-poetyckim rytmem narracji. […] To ogromna zaleta książki Dorthe Nors. W treści niekiedy wstrząsającej, literacko znakomitej.

  • Osobista, poetycka, melancholijna.

    Maciej Robert, „Polityka”, nr 32 (3475) z dn. 31.07.2024
  • Jest to wspaniała książka!

  • […] to medytacyjna podróż przez dzikość przyrody, pełna spotkań z mieszkańcami wybrzeża i refleksji nad artefaktami przeszłości.

    Mateusz Baran, tvp.info
  • W jej melancholijnej, ale też zabawnej i soczystej opowieści kryje się miłość do miejsc i ludzi, ale także chęć ochronienia miejsc tak, by […] dla wędrowców, a nawet włóczęgów.

    Katarzyna Kachel, „Dziennik Polski”, DZ./Nr 190 z dn. 16.08.24
  • Piękna, poetycka literatura, która nakazuje uruchomić myślenie o tym, który krajobraz jest dla nas najważniejszy.

    „Wysokie Obcasy Extra”, M./ Nr 10 z dn. 10.24
  • Przeczytaj fragment
Pobierz okładkę

Wydanie I

  • Kategoria: Literatura faktu
  • Seria wydawnicza: Sulina
  • Tłumaczenie: Elżbieta Frątczak-Nowotny
  • Projekt okładki: Agnieszka Pasierska
  • Data publikacji: 17 lipca 2024

Okładka miękka, lakierowana, ze skrzydełkami

  • Wymiary: 125 mm × 195 mm
  • Liczba stron: 184
  • ISBN: 978-83-8191-923-4
  • Cena okładkowa: 39,90 zł

E-book・Słone łąki

  • ISBN: 978-83-8191-951-7
  • Cena okładkowa: 31,90 zł

Inni klienci kupili również:

Wstecz Dalej

Strona używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.