Dennis Covington, Zbawienie na Sand Mountain. Nabożeństwa z wężami w południowych Appalachach
- Kurier
- 11,79 zł
- paczkomat
- 12,70 zł
- poczta
- 12 zł
- odbiór osobisty (Warszawa)
- 0 zł
- pliki
- 0 zł
To jedna z najmniej znanych i tajemniczych twarzy południa Ameryki – kościoły wężowników. Członkowie tych zborów, założonych w latach 20. XX wieku, wierzą w namaszczenie przez Ducha Świętego i spotykają się w ustronnych miejscach, by w czasie nabożeństw brać do rąk śmiertelnie niebezpieczne węże: grzechotniki, żmije czy kobry. W swej niewzruszonej wierze piją również strychninę, mówią językami, wypędzają demony, głoszą proroctwa i uzdrawiają. A wszystko to przy ogłuszającej muzyce i spontanicznych pieśniach chwalących Pana.
Dennis Covington, reporter „New York Timesa”, trafił przypadkiem na proces jednego z kapłanów „ludzi od węży” oskarżonego o zamordowanie swojej żony. Mężczyzna zmusił ją do tego, by włożyła rękę do klatki pełnej jadowitych węży. Pełen fascynacji i strachu Covington postanawia wkroczyć w hermetyczny świat wężowników, w którym ekstremalna wiara miesza się ze śmiercią, a cuda wydają się na wyciągnięcie ręki.
-
To podróż w głąb tajemnicy. I nierzadko szaleństwa. W miejsca, gdzie duchowość ubogich i odtrąconych, czasem potępionych i oscylujących zwykle na niejasnej, chwiejnej granicy między dziką przemocą a pokutą za winy, między prowokacyjnym cierpieniem a czystą pychą, ujawnia się – jak chciał Marks – jako „serce nieczułego świata” i religia protestu. Książka Dennisa Covingtona w serii fascynujących obrazów, budowanych niekiedy na granicy snów i przywidzeń, mocno bowiem nadwyręża tę stereotypową jednoznaczność, w jaką „ubrana” została – z rozmaitych zresztą powodów – „biedna biała hołota” z amerykańskiego Południa. Ludzie skazani zatem – w dyskursie, który zapanował po zwycięstwie Północy w wojnie domowej – na brak znaczenia i tożsamości, na wyzucie z historii, na bezsilne, spazmatyczne mocowanie się ze współczesnością. Z industrialnym czy też postindustrialnym molochem, który z jednej strony ich odtrąca i spycha na margines, z drugiej zaś zasysa i przeżuwa na papkę. Przemienia ich w produkty – bez wyrazu i kształtu – najtańszego marzenia o welfare state. Spotykając się tu z ubogimi białymi Południa, którzy w czasie swoich nabożeństw dokonują niepokojących rzeczy – „mówią językami”, wzywają Ducha Świętego, wkładają dłonie w ogień, piją truciznę i biorą węże do rąk, prorokują i wpadają w ekstazę – mamy więc do czynienia z przywracaniem wartości pewnej zgrzebnej, plebejskiej, spontanicznej kulturze oporu. Kulturze rewolty, nawet „wojny” z „jankeską kolonizacją” i „zdeprawowaną” cywilizacją miast. To spotkanie z ludźmi, którym „nie pozwolono mieć własnej historii”, staje się zarazem dla autora wędrówką mistyczną do jądra wewnętrznej „nocy” – aby tam odzyskać i poniekąd ocalić zatraconą duchową moc, którą dotąd nieświadomie nosił „we krwi”. Ale też i po to, aby na swój sposób przekroczyć jej niepiękne – rasistowskie czy paternalistyczne i „samcze” – ograniczenia.
-
Intrygujący zapis wspomnień autora z czasów spędzonych pośród członków dziwnej chrześcijańskiej sekty […]. Łącząc socjologię, historię i opowieść autobiograficzną, Covington wprowadza czytelnika w niesamowity świat Kościoła wężowników.
-
Historie opisane przez Covingtona są zarazem dziwne, fascynujące i przerażające. Ale jak pewnie odpowiedzieliby ludzie od węży z Sand Mountain – taki jest też Duch Święty.
-
Fascynujące spojrzenie na południowe Appalachy, historię tej krainy, jej mieszkańców i ich praktyki religijne, a także wciągająca opowieść o osobistej podróży autora w przeszłość.
-
Książka „Zbawienie na Sand Mountain. Nabożeństwa z wężami w południowych Appalachach” to uniwersalna opowieść o sprawdzaniu siły własnej wiary, desperackim dowodzeniu prawdziwości Ewangelii oraz darów Ducha Świętego, nawet ryzykując własne życie i zdrowie.
-
Ha!artoons. Wróbel rysuje książki: Dennis Covington, "Zbawienie na Sand Mountain".
-
Religijny koloryt Ameryki zachwyca, szokuje, napawa zdumieniem i zapewne także niezrozumieniem zwyczajów poszczególnych wspólnot.
Wydanie I
- Kategoria: Literatura faktu
- Seria wydawnicza: Amerykańska
- Tłumaczenie: Bartosz Hlebowicz
- Data publikacji: 30 marca 2016
Okładka twarda
- Wymiary: 133 mm × 215 mm
- Liczba stron: 200
- ISBN: 978-83-8049-256-1
- Cena okładkowa: 39,90 zł
E-book・Zbawienie na Sand Mountain
- ISBN: 978-83-8049-267-7
- Cena okładkowa: 33,90 zł